Tabor MPK nie spełnia wymagań Zarządu Transportu Miejskiego oraz minimalnych wymagań technicznych SIWZ.
Było zawiadomienie
W drugiej połowie czerwca br. złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora kieleckiego ZTM oraz prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. Sprawa związana jest z głośnym przetargiem i zaskakującym wyrokiem Sądu Okręgowego w Kielcach, który podważył wyrok Krajowej Izby Odwoławczej. Zawiadomienie dotyczy wielu kwestii.
Autobusy niezgodne z wymogami Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia
Specyfikacja istotnych warunków zamówienia to dokument postępowania związany z zamówieniami publicznymi. Określa się w nim warunki, jakie powinien spełniać wykonawca: podstawowe dane zamówienia oraz wykaz elementów, które znajdują się w ofercie. To właśnie w tym dokumencie ZTM określił minimalne wymagania m.in dla autobusów, którymi przewoźnik będzie obsługiwać kielczan. Wszystkie autobusy muszą być niskopodłogowe (bez stopni poprzecznych we wnętrzu), posiadać kasowniki i wyświetlacze oraz długość minimalną dla danej kategorii pojazdu.
Jak informowaliśmy kilka dni temu, MPK w wyniku zamierzonego działania lub rażącego niedbalstwa, wprowadziło do wykazu taboru 6 autobusów niespełniających minimalnych kryteriów dopuszczenia do ruchu. Są to krótkie MAZy, kursujące na liniach bezpłatnych, nocnych oraz linii nr 6. Pojazdy te nie spełniają podstawowego kryterium o braku stopni – nie są niskopodłogowe, a niskowejściowe, co zgodnie z obowiązującymi przepisami zalicza je do zupełnie innej kategorii pojazdów. Są tez tańsze, niż autobusy niskopodwoziowe. Prawo złamano także w przypadku piętnastometrowego Solarisa Urbino, który według MPK ma 15 metrów długości, a według producenta jest o 0,5 m krótszy. Autobus ten został zakwalifikowany jako… pojazd przegubowy. Dopuszczono także Mercedesa Citaro, który nigdy nie wyjechał na linie miejskie, bo nie ma odpowiedniego wyposażenia.
Jak się okazuje, to niejedyne przewinienia przewoźnika. Prawdopodobnie, ponad 20 pojazdów wozi nas bez ważnego ubezpieczenia OC, a dwa pojazdy nie maja aktualnych badań technicznych – wynika z ogólnodostępnych danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów, na dzień 23 lipca br. Autobusy marki TEMSA nie spełniają wymagań ZTM dotyczących wyświetlaczy, a w części pojazdów MPK zawyżyło normę emisji spalin. Dla dobra prowadzonego śledztwa nie podajemy jednak szczegółów (konkretnych pojazdów), w których stwierdzono uchybienia.
Przyjmuje się, że prezes MPK dopuściła się złamania prawa poprzez przedstawienie oferty niezgodnej z umową. To na oferencie spoczywa bowiem obowiązek prawidłowego wypełnienia przedmiotu kontraktu.
ZTM Kielce zażądał od przewoźnika usunięcia wszystkich autobusów niezgodnych z wymaganiami umowy i ponaglił do wyjaśnień w tej sprawie. Oprócz jednego autobusu MAZa, pozostałe są niezgodne ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia, ale mimo to kursują do dziś…
MPK naraża na utratę dofinansowania UE
MPK, umieściło w autobusach hybrydowych dystrybutory swojej gazety „Pasażer”, która to jest nośnikiem reklamowym. Firma zrobiła to nielegalnie i jak się okazało, działanie to jest złamaniem warunków umowy pozyskanego przez miasto dofinansowania. Autobusy zakupione z funduszy europejskich nie mogą być wykorzystywane do celów komercyjnych. ZTM nakazał przewoźnikowi usunięcie tych elementów ze wszystkich pojazdów unijnych, ale MPK tego nie zrobiło.
Szerokie dochodzenie
Wydział d/w z Przestępczością Gospodarczą prowadzi postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień w okresie od 16 stycznia do 25 maja br. w Kielcach, przez dyrektora ZTM Kielce Mariana Sosnowski, poprzez dopuszczenie do użytku autobusów niespełniających swą specyfikacją techniczną warunków zawartej umowy, a tym samym działanie na szkodę interesu publicznego.
Dochodzenie prowadzone jest o przestępstwo z art. 231 KK § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
W związku ze złożonością sprawy, Komenda Miejska Policji przesunęła termin załatwienia sprawy na 3 sierpnia br.
Kasacja wyroku coraz bliżej
Prowadzone dochodzenie ułatwi również sprawę w Urzędzie Zamówień Publicznych. Jak poinformowała nas Aleksandra Michalczewska, prezes firmy Michalczewski, wniosek o kasację wyroku Sadu Okręgowego został złożony do Urzędu Zamówień Publicznych, a ten przekazuje sprawę do Sądu Najwyższego.
Jak czytamy w jednym z wyroków Sądu Najwyższego, W razie niezawarcia umowy z powodu błędów w przetargu poszkodowanemu należy się rekompensata utraconych korzyści. Nie tylko zatem kosztów transakcji. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego, ważnego dla wszelkich przetargów i aukcji, a w pewnym stopniu także zamówień publicznych, choć w nich obowiązują bardziej rygorystyczne zasady odszkodowań. Firma Michalczewski może się zatem ubiegać o odszkodowanie za wniesione wadium, stary finansowe wynikające z przygotowania do przetargu oraz stratę zamówienia publicznego o wartości ponad 600 milionów złotych!
Informacje przez nas podane, dotyczące POLIS OC oraz BADAŃ TECHNICZNYCH zostały wygenerowane zgodnie z aktualnym stanem Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Dane w CEP mogą nie odzwierciedlać stanu rzeczywistego, gdyż m.in.:
• Dane gromadzone w Centralnej Ewidencji Pojazdów przekazują w różnym trybie i terminach różne zobowiązane do tego instytucje, w tym organy zajmujące się rejestracją pojazdów, stacje kontroli pojazdów i Policja,
• Minister Cyfryzacji nie jest co do zasady uprawniony do samodzielnego: sprawdzania, wprowadzania, uzupełniania, aktualizowania, zmieniania lub usuwania gromadzonych danych,
• na dane w CEP mogą mieć wpływ okoliczności związane z ich gromadzeniem (w tym siła wyższa, poziom jakości usług teletransmisyjnych, terminy przekazywania danych).
Podstawa prawna: Art. 80a ust. 2 i art. 80cb ust. 1 i 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1260).