ZTM bezkarnie opóźnia wykonanie wyroku KIO. W styczniu autobusy nie wyjadą?

ZTM korzysta z braku przepisów, które określałyby termin dla wykonania postanowienia UZP.

Zbędna zwłoka

Od ponad dwóch tygodni Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach nie zmienił zapisów w SIWZ oraz informacji o zamówieniu zgodnie z wyrokiem KIO, o którym pisaliśmy tutaj. Najpierw czekali na pisemne uzasadnienie wyroku (nie wiadomo dlaczego?), a teraz czekają na… no właśnie, na co czekają urzędnicy?

We wtorek, 15 maja, minąć miał termin składania ofert w przetargu. Z oczywistych względów termin zostanie przesunięty.

Czy linie unijne wyjadą?

Zgodnie z wyrokiem KIO, zamawiający będzie mieć 8 miesięcy (od podpisania umowy) na przygotowanie zaplecza technicznego do wymagań ZTM. Oznacza to, że w styczniu może pojawić się kolejny problem z komunikacją miejską w Kielcach. Termin otwarcia ofert zostanie przesunięty minimum o miesiąc, czyli do połowy czerwca. Zanim miasto podpisze umowę z wykonawcą miną kolejne tygodnie. Zgodnie z nowymi zapisami podmiot, który wygra przetarg będzie zobowiązany do świadczenia usług dopiero od (w najlepszym przypadku) marca. Jeżeli MPK przegra, to znowu utrzyma zamówienie „z wolnej ręki” z wygórowaną stawką, na kilka miesięcy…

Celowe przedłużanie?

Organizator przetargu może opóźniać wykonanie wyroku KIO tak, że termin realizacji umowy zostanie przesunięty np. na niekorzystny dla prac budowlanych okres zimowy. To może oznaczać dla wykonawcy opóźnienia, a jak są opóźnienia, to są też kary umowne…

Jak poinformowała rzecznik prasowa Krajowej Izby Odwoławczej, – Ustawa nie przewiduje konkretnego terminu wykonania wyroku izby.

Wyjaśnia natomiast  że wykonawca, który uważa, że wyrok izby nie został wykonany, może skorzystać z art. 197 PZP i wystąpić do sądu o stwierdzenie wykonalności wyroku izby oraz nadanie klauzuli wykonalności.

Niestety, w świetle obecnych przepisów, ZTM może bezkarnie przeciągać postępowanie po to, aby potem stwierdzić, że minął termin realizacji zamówienia…