BP Tour wygrał postępowanie przetargowe obejmujące obsługę części linii, które zostaną zabrane z MPK Kielce.
Już po wakacjach, pierwszy raz w historii miasta, na ulice Kielc wyjedzie przewoźnik kończący monopol MPK. Firma BP Tour będzie obsługiwać przez 2 lata linie: 0W, 0Z, 13, 23, 24, 102, 103, 104, 107, 108, 112.
Tuż po rozstrzygnięciu przetargu porozmawialiśmy z Piotrem Brewczakiem z firmy BP TOUR, odpowiedzialnym za realizację kontraktu.
Dzień Dobry,
Przetarg na dwuletnią obsługę komunikacyjną Kielc po raz kolejny wzbudzał sporo kontrowersji. Właściwie wszyscy byli niemal pewni, że po raz kolejny obsługę wygra MPK, które – o dziwo – nie przystąpiło w ogóle do przetargu. Jak zareagowali Państwo na wczorajszą decyzję radnych o przyznaniu dodatkowych pieniędzy, które pozwoliły na rozstrzygnięcie procedury?
BP Tour: Bardzo ucieszyliśmy się, że jest końcowa decyzja i tym bardziej, że dla nas pozytywna. Możemy zacząć przygotowania do uruchomienia operacji na podstawie tego przetargu.
No właśnie, przygotowania! Jak widzą Państwo organizację zaplecza technicznego do obsługi autobusów. Czy wszystkie usługi znajdą się na terenie zajezdni czy będą Państwo wykorzystywać również źródła zewnętrzne?
BP Tour: Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy musimy zorganizować od początku operację w nowym
mieście (cieszymy się, że tym razem będą to Kielce). Większość zadań zaplecza technicznego
będziemy realizować sami w oparciu o własne zasoby, ale też nie wykluczamy współpracy z
lokalnymi przedsiębiorcami jeśli będą mogli zaoferować atrakcyjne warunki współpracy.
Dokładnie, wszystko musicie zacząć „od zera”. Zdążycie przed 1 września czy skorzystacie z przysługującego w umowie okresu 90 dni na przygotowanie usługi?
BP Tour: Czas na mobilizację i przygotowanie się do operacji określony jest w umowach na 90 dni od
podpisania umowy. Wiemy, że Miastu (i pasażerom – dop. red.) zależy na rozpoczęciu przynajmniej w części operacji od 1 września, jest to czas znacznie krótszy od określonych 90 dni, ale będziemy starać się sprostać temu wyzwaniu tj. uruchamiać sukcesywnie usługi od 1 września.
Jak jesteśmy już przy temacie zajezdni, to pewnie wiele osób – szczególnie miłośników komunikacji, ale i MPK, jest ciekawych lokalizacji Państwa nowej zajezdni. Możecie zdradzić, gdzie się znajdzie?
BPTour: Rozważamy kilka wariantów, więc na chwilę obecną nie możemy wskazać, który wybierzemy
lub który jest bardziej prawdopodobny.
Jasne, to zrozumiałe. Zajezdnia to też zaplecze techniczne, szczególnie warsztat i dyspozytornia. Ile osób planują Państwo zatrudnić w oddziale w Kielcach?
BP Tour: Liczba kierowców jest określona wymaganiami SWZ (po 25 do każdej części), więc tylu będziemy
posiadać. Pozostały personel będziemy rekrutować głównie w oparciu o lokalne zasoby. Z osobami chętnymi do pracy na różnych stanowiskach (nie tylko kierowcami) chętnie się spotkamy i jeśli będą odpowiadać naszym oczekiwaniom i zaakceptują nasze warunki będziemy podpisywać umowy.
Podobnie jak w innych miastach, jakości usług, bezpieczeństwa pasażerów oraz kierowców pilnują pracownicy nadzoru ruchu przewoźników. Pomagają w przypadku kolizji (szybciej udrożniają ruch bez udziału policji) i kontrolują trzeźwość i technikę jazdy kierowców. MPK Kielce nadzoru ruchu nie posiada. Czy planują Państwo mieć swój własny nadzór ruchu?
BP Tour: Planujemy posiadanie wysoko kwalifikowanego personelu, który będzie mógł sprawnie
rozwiązywać problemy „na mieście” jak i kontrolować jakość pracy naszych kierowców.
Wydaje się, że rozpoczęcie usługi na rynku kieleckim to bodziec to dalszego, szerszego działania. Czy potencjale zwycięstwo w tym przetargu może być dla Państwa szansą na zbudowanie solidnego
gruntu pod kolejne, większe przetargi ZTM w najbliższych latach?
BP Tour: Oczywiście, że tak. Chcemy pokazać pasażerom w Kielcach inną jakość obsługi i mamy nadzieję, że zostanie to docenione przede wszystkim przez nich, a wtedy na pewno zachęci to ZTM do ogłaszania nowych przetargów tak, aby ta jakość mogła się rozszerzać.
Właśnie, jakość i konkurencja! Czy spodziewają się Państwo problemów ze strony obecnego przewoźnika MPK Kielce?
BP Tour: Niestety powszechnie jest wiadomo, że nikt nie lubi konkurencji , a nasza działalność już chyba
jest tak odbierana przez niektórych pracowników MPK Kielce. Naszym zdaniem nie
konkurujemy wprost, będziemy realizować taką samą usługę, ale w oparciu o inne umowy.
Chętnie będziemy pomagać (jeśli będzie taka możliwość) tak, aby pasażer nie odczuwał
żadnych utrudnień / nieudogodnień, bo dla niego nie ma znaczenia kto jest przewoźnikiem.
Niby nie ma znaczenia kto nas będzie wozić, a jednak MPK i część lokalnych polityków walczą o te kilka linii do ostatniej kropli krwi. Co sądzą Państwo o atmosferze dotyczącej przetargu względem innych miast?
BP Tour: Każdy przetarg wzbudza emocje szczególnie jak lokalnie narusza monopolistyczną pozycję
przewoźnika, który już dłużej na tym terenie operuje. Organizatorzy definiują różne akcenty w
SIWZ w zależności od swoich priorytetów. Tu organizator bardzo jasno wskazał, na czym mu
zależy, więc będziemy dokładać naszych starań aby spełnić te wymagania.
MPK wielokrotnie zaznaczało, że nie przystępuje do przetargu, bo m.in. kary na uchybienia są za wysokie. Czy uważają Państwo, ze kary za poszczególne uchybienia są miarodajne czy w istocie za wysokiewzględem oczekiwań organizatora?
BP Tour: Dla przewoźnika kary zawsze są za wysokie. Ale mówiąc poważnie, w praktyce wysokość kar
nie jest największym problemem (bo wiemy, że za błędy trzeba „płacić”), ale racjonalność
stosowania kar (czyli kiedy przewoźnik rzeczywiście jest winien). Zgodnie z PZP organizator i
operator mają obowiązek współpracy przy rozwiązywaniu problemów i na to tu liczymy, tj.
współpracę z ZTM, a jeśli „nabroimy” to trudno będziemy musieli ponieść konsekwencje
zgodnie z zapisami Umowy.
W takim razie nie pozostaje nam innego, jak tylko czekać na rozpoczęcie kontraktu w Kielcach. Do zobaczenia we wrześniu!