Miały być zmiany, ale „3-ka’ i „108-ka” zostają na obecnej trasie. „Robią ankiety tylko zmian, których się nie boją”

Zapowiadane na początku grudnia zmiany na liniach nr 3 i 108 nie zostaną wprowadzone w życie. Nie ważne, że autobusy wożą powietrze, że trasy są bezsensowne i zbyt długie. Linie nie zostaną zmienione, ani zlikwidowane – a linie nocne tak ciężko uruchomić, bo jeżdżą puste…

Spółdzielnia się nie zgadza

Zarząd Transportu Miejskiego, a raczej dyrektor, po raz kolejny pokazał, że nie nadaje się do zarządzania komunikacją miejską. Oczywistym jest, że likwidacje jakiejkolwiek linii budzą kontrowersje, bo Krysia dojeżdża na msze, Czesław na spacery na stadion, a Halina musi mieć bezpośredni do córki. W kierowaniu komunikacją, miejską trzeba wykazać się zdecydowania i umiejętnością radzenia sobie z takimi problemami. Likwidacja linii, ale w zamian częste kursy innej, lepsze skomunikowanie innej części miasta – tego już ZTM nie przedstawi. Chyba nikt nie wyraziłby się pozytywnie, gdyby się go zapytano „Zlikwidować linię 108 czy nie?”, a zupełnie inaczej wyglądało to, gdyby przeprowadzono ankietę, w której pokazano by atuty takiego rozwiązania np.: „W związku z małym zainteresowaniem pasażerów linią nr 108, Zarząd Transportu Miejskiego opracował propozycje zmian, które zapewnią stałość połączeń, jednocześnie nie wpływając negatywnie na transport zbiorowy w obsługiwanym rejonie miasta. – tak problemy rozwiązuje ZTM w Warszawie, Łodzi, Krakowie – w każdym innym mieście.

Robią ankiety tylko tego, czego się nie boją

Zapewne zauważyliście jak dziwne jest to, że ZTM wprowadza wiele zmian, ale tylko o część pyta w ankiecie. Dlaczego? Bo boją się, że większość będzie miała inne zdanie niż oni i co wtedy? Będą musieli wprowadzić zmiany, które im się nie podobają, bo przecież ankieta i wyniki są jawne. Skąd wiedzą, że pasażerowie nie zgadzają się na likwidację linii? Bo zapytali spółdzielni? Owszem, zapytali, ale w 2013 roku! Skąd wiedzą, że godziny kursowania linii nocnej odpowiadają potrzebom mieszkańców? W tym zakresie nigdy nie było ankiet ani pytań. Skąd wiedzą. że pasażerowie potrzebują takiego połączenia, a nie innego? Dlaczego wprowadzają sobie zmiany jak chcą i kiedy chcą nie pytając o zdanie pasażerów? Oczywiście według Prezydenta Miasta cyt.: Dyrekcja ZTM każdorazowo organizuje konsultacje społeczne w spółdzielniach mieszkaniowych. Szkoda, że nikt nigdy nie słyszał o takich konsultacjach. 

Zarząd Transportu Miejskiego: bardzo prosimy o poprzedzanie wszystkich zmian ankietami wśród pasażerów tak, jak robiono to w przypadku zmiany na linii nr 40 etc. Proszę również szeroko opisywać zmiany i możliwe rozwiązania zastępcze.