PARP zdecyduje, kto dostanie hybrydy kupione przez miasto?

Ciągłym przedłużaniem przetargu na wybór operatora komunikacji miejskiej ZTM stworzył sobie i mieszkańcom ogromny problem. W grudniu do Kielc trafią autobusy hybrydowe, które będą bezużytecznie stały przez kilka miesięcy. ZTM chciałby zmienić umowę o dofinansowaniu dla projektu, by przekazać autobusy MPK Kielce, ale najprawdopodobniej nie zgodzi się na to Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która odpowiada na szczeblu centralnym za realizację projektów unijnych.

ZTM kombinuje, jak uniknąć blamażu

Nowy operator komunikacji miejskiej w Kielcach otrzyma do obsługi 25 autobusów hybrydowych, które kupiło miasto. Zgodnie ze specyfikacją przetargu będą to fabrycznie nowe pojazdy, które trafią do Kielc jeszcze w grudniu. Dziś już wiemy, że w przypadku wygranej firmy Michalczewski realizacja kontraktu zacznie się najwcześniej w kwietniu-maju 2018 roku. Mimo to, ZTM wcale nie śpieszy się z rozstrzygnięciem przetargu i stara się w każdy możliwy sposób wydłużyć procedurę i doprowadzić do wykluczenia radomskiej spółki. Chcąc uniknąć kompromitacji, urząd zwrócił się do PARP, by zmienić warunki umowy, dzięki której miasto otrzymało dofinansowanie. Zmiana miałaby umożliwić przekazanie obsługi autobusów MPK Kielce. Na jakiej podstawie? Trudno znaleźć jakąkolwiek drogę do tego, by stało się to zgodnie z prawem.

Przekazanie hybryd MPK oznacza łamanie prawa

Kielecka Platforma Komunikacyjna zwróciła się do PARP z prośbą o interwencję w tej sprawie. Swój sprzeciw wniosła także spółka Michalczewski. Podobne działania planują też inne organizacje.

Unia Europejska bardzo „pilnuje” zasad konkurencyjności podmiotów na rynku. Przepisy i warunki dofinansowania z funduszy UE są dość sztywne. Jeżeli w umowie zawarto punkt, że zamawiający pojazdy przekaże 1 stycznia 2018 roku przewoźnikowi, który wygra przetarg komunikacyjny, to oznacza, że pojazdy nie mogą być używane do czasu rozstrzygnięcia przetargu.

Wystawiając w przetargu ofertę, kalkulowaliśmy, że będziemy obsługiwać fabrycznie nowe autobusy, a nie używane. – wyjaśnia Marcin Kucharski, wiceprezes firmy Michalczewski. Jesteśmy związani ofertą, nie da się jej zmienić i nie ma żadnego trybu, w jakim miasto mogłoby przekazać te pojazdy MPK – kończy.

Podobnego zdania są prawnicy zajmujący się sektorem unijnych funduszy.

PARP jasno określa zasady dofinansowania i nie zdarzyło się, żeby zezwolił na zmianę, która uderza w ustawę o ochronie konkurencjiwyjaśnia Leokadia Zając, specjalista ds. funduszy unijnych. W przypadku, gdy wspomniany przetarg wygra firma Michalczewski, a wcześniej pojazdy hybrydowe będzie używać obecny przewoźnik, wygrany zgodnie z prawem może odmówić przyjęcia autobusów hybrydowych do swojego taboru lub żądać zmiany postanowień umowy. Fabrycznie nowe pojazdy, to pojazdy w stanie idealnym, a nie chwile używane przez kogoś innego – kończy prawniczka.

MPK nienależycie dba o miejski tabor

MPK potrafi doprowadzić fabrycznie nowe pojazdy do fatalnego stanu, czego najlepszym przykładem są 10-letnie tzw. unijne Solarisy zakupione przez ZTM Kielce w 2009 roku. Używane części zamienne nie pasują do pozostałych, rdza przeżera mocowania i uchwyty, a wiele mechanizmów jest niesprawnych. Choć umowa wymaga szczególnej dbałości o autobusy miasta, to ZTM nie jest w stanie wyegzekwować odpowiedniego poziomu ich utrzymania. Obawiamy się więc, że hybrydy nawet chwilę używane przez MPK będą w złym stanie.

 

Nasze pismo do PARP

[pdf-embedder url=”https://komunikacja-kielce.pl/wp-content/uploads/2017/11/PARP-PDF.pdf” title=”PARP PDF”]