Tajemniczy art. 16. Czyli ulice jakie moglibyśmy mieć za darmo, gdyby miasto wymagało od deweloperów.

Artykuł 16 Ustawy o Drogach Publiczny do furtka dla miast, dzięki której wiele inwestycji drogowych jest realizowanych bezkosztowo dla miasta.

Budujesz blok? Musisz wyremontować ulicę!

Od kilku lat większe miasta skutecznie radzą sobie z remontami ulic, skrzyżowań i infrastruktury towarzyszącej. Deweloper buduje blok? W porządku, otrzymuje zgodę, ale pod pewnymi warunkami. Postawienie bloku wiązać się będzie z koniecznością przebudowy ulicy i najbliższego skrzyżowania. Przecież inwestycja znacząco zwiększy ruch i degradację infrastruktury. Deweloper jest zobowiązany również do budowy przystanku autobusowego wraz z pełnym, wymaganym przez Organizatora transportu wyposażeniem.

Efekt? Dość oczywisty. Bezpłatnie (!) wyremontowana ulica, spełniająca wymagania pieszych, rowerzystów, pasażerów i kierowców transportu publicznego.

Kraków w czołówce takich inwestycji

Inwestycje rozwijają miasto, ale od deweloperów należy również wymagać! Kraków stoi w czołówce miast, które skutecznie wymagają od deweloperów realizacji inwestycji towarzyszących.

Budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia.

Nowopowstające bloki, osiedla, budynki usługowe – remont pobliskich ulic, dostosowanie do zwiększonego ruchu, budowa infraktury dla pieszych i rowerzystów oraz transportu zbiorowego.

Jedna z inwestycji w Krakowie – deweloper został zobowiązany do przebudowy całego układu drogowego.

Ze wszystkimi inwestycjami drogowymi wykonywanymi w Krakowie przez deweloperów można zapoznać się na stronie: https://zdmk.krakow.pl/dzialania/inwestycje-niedrogowe-w-ramach-art-16/

Plaza idealnym przykładem, ale nie tylko!

Wybudowany kompleks budynków Plaza, przy Zagnańskiej i Jesionowej, to idealny pokaz nieudolności Urzędników z Miejskiego Zarządu Dróg oraz Miejskiego Inżyniera Ruchu. Bloki powstały, ale co z tego? Ulice dookoła i ich nawierzchnia w tragicznym stanie, chodniki praktycznie nie istnieją, brak dróg rowerowych, krzywe i niebezpieczne przystanki autobusowe, bez żadnej wiaty. Skrzyżowanie nie dostosowane do obecnych warunków ruchu i zwiększonego natężenia. Moglibyśmy mieć remont wykonany przez dewelopera, który byłby zwieńczeniem wyremontowanej ulicy Zagnańskiej. Niestety… Miasto chyba woli wydawać swoje pieniądze i próbować ratować rozsypujące się ulice.

Okropna aleja Szajnowicza-Iwanowa, która ostatnimi czasy jest na tapecie z powodu ilości dziur. Co się dzieje dookoła? Deweloperka za deweloperką, nowe markety, stacje benzynowe, sklepy i co? I żadnej inwestycji drogowej oprócz małego, dziurawego ronda. Wstyd dla miasta i urzędników.

Kielce muszą nauczyć się współpracy z deweloperami, ale współpracy opartej na wymaganiach, a nie pobłażliwości i machania ręką na jakość infrastruktury miejskiej.

Przystanek autobusowy przy nowoczesnym kompleksie budynków PLAZA

Stan al. Szajnowicza-Iwanowa przy nowych marketach i deweloperkach / Film: Scyzoryk sie Otwiera