Hybrydy w Kielcach okazały się kolejnym,,, niewypałem. MPK nie dopilnowało bowiem podstawowego wyposażenia autobusów. FOT. TAKIE:KIELCE
Brak informacji na tablicach
Część pasażerów zakłada, że informacje na tablicach odjazdów pojawiają się dzięki rozkładom. Nie wiedzą jednak, że rozwiązanie to działa dzięki obecności nadajników GPS w autobusach. To dzięki nim system przetwarza aktualne położenie pojazdów i na podstawie średniej prędkości oraz odległości od celu, podaje prawdopodobny czas dotarcia na przystanek.
Jak się okazuje, wprowadzone do ruchu autobusy hybrydowe nie zostały jeszcze wyposażone w moduł GPS. Autobusy linii 34, 46, 50, 51 i 54 nie pojawiają się na tablicach odjazdów, ani w wykazie punktualności autobusów. ZTM nie może sprawować kontroli nad świadczonymi przez autobusy hybrydowe zadaniami, a pasażerowie nie otrzymują informacji o położeniu autobusu.
Płatności zbliżeniowe
Sukcesem, było wprowadzenie rozwiązania, które od lat funkcjonuje w innych miastach. Mowa o funkcji płatności kartą w automatach moblinych. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że terminale są, ale nie działają. ZTM myślał, że po kilku dniach płatności bezgotówkowego same z siebie zaczną działać, ale niestety chyba zapomniano o najważniejszym, czyli o tym, że… należy podpisać umowę z dostawcą usług np. firmą E-SERVICE.
Ciepłe guziki, zależą od… kierowców
Otrzymujemy wiele sygnałów o tym, że kierowcy nie korzystają z rozwiązania ciepłych guzików. Ignorancja ze strony MPK jest porażająca. Po raz kolejny, pracownicy spółki pokazują, gdzie mają pasażerów, którzy w wyniku ich działań są zdezorientowani. Otrzymali informacje, że wszystkie autobusy na liniach 34, 46, 50, 51 i 54 będą miał ciepły guzik. Tymczasem, część ma, część nie, a w weekendy na linię 46 wyjechały stare, wysłużone Solarisy… Dziękujemy, MPK Kielce!
MPK niszczy hybrydy
W wyniku wielu awarii pojazdów hybrydowych, śpieszymy wyjaśnić, że część z nich jest winą MPK Kielce. Autobusy hybrydowe, zgodnie z informacją producenta, wymagają dynamicznej jazdy. Tymczasem, kierowcy MPK Kielce, wleką się 20 km/h przez całe miasto, a automatyczna skrzynia biegów aż warczy. Trudno się potem dziwić, że autobusy odmawiają współpracy… Mamy nadzieję, że przynajmniej kierowcy zostali uprzedzeni, że nie należy włączać biegu jałowego w trakcie jazdy, co było powszechną, ale fatalną w skutkach praktyką w autobusach wyposażonych w automatyczną skrzynię biegów.