Zarząd Transportu Miejskiego wypowiedział się na temat proponowanego rozwiązania. Są sceptycznie nastawieni do opinii większości pasażerów, ale chcą ją poznać.
Po niespełna tygodniu oczekiwania otrzymaliśmy odpowiedź na propozycję utworzenia linii ekspresowych, o której można przeczytać TUTAJ. Odpowiedz, w teorii, taka jak wszystkie. Urzędnicy nic nie obiecują, a wręcz odmawiają. Jednak w tym przypadku pojawiła się duża nadzieja.
Urzędnicy odpowiadają za mieszkańców
Dla większości mieszkańców, omijanie niektórych przystanków będzie nie do przyjęcia – wyjaśnia w odpowiedzi Barbara Damian, wicedyrektor ZTM. Utworzenie linii pospiesznych w scentralizowanym układzie komunikacji, nie byłoby dobrym rozwiązaniem – wyjaśnia dyrektorka. Nieco innym tokiem myślenia kieruje się Zbigniew Michnicki, kierownik ds. Przewozów, w rozmowie z reporterem RMF MAXXX. Będziemy się temu musieli przyjrzeć – mówi Michnicki. W dużych miastach, a wręcz aglomeracjach, takie linie rzeczywiście mają sens. Dodaje, że pasażerowie mogą mieć pretensje, że akurat ich przystanek został pominięty w trasie którejś linii.
Będzie ankieta i propozycja uruchomienia
Temat trzeba dokładniej zbadać i będziemy się nad tym zastanawiać – mówi Michnicki – myślę, że możemy na naszej stronie przygotować krótkie zapytanie, jak mieszkańcy akceptują pomysł linii pospiesznych. Rzucilibyśmy nawet propozycję trasy, w oparci o przesłane pismo. To najlepsze forma, aby osoby korzystające z komunikacji miejskiej mogły się wypowiedzieć. – kończy Zbigniew Michnicki