Doskonała informacja dla transportu publicznego, szczególnie dalekobieżnego. Od 15 maja złagodzone zostaną obostrzenia dotyczące liczby miejsc. Będzie można przewozić tylu pasażerów, ile jest miejsc siedzących lub 50% ogólnej pojemności pojazdu.
I tak nie przestrzegane
W komunikacji miejskiej limity i tak były nie przestrzegane, więc zmiana jest właściwie kosmetyczna. Organizatorzy transportu w całym kraju zwracali uwagę, że dopuszczalna liczba osób jest martwym przepisem, bo fizycznie nie da się tego przestrzegać. Kierowcy nie mogą wypraszać pasażerów, odmawiać przewozu czy zatrzymywać autobusów ze zbyt dużą liczbą pasażerów.
Nieco inaczej sytuacja wyglądała w komunikacji dalekobieżnej. Autokary i pociągi sprzedawały tylko połowę dostępnych biletów, co znacząco wpłynęło na rentowność połączeń i duże cięcia.
Od 15 Maja środkami publicznego transportu zbiorowego będzie można przewozić tyle osób ile wynosi 100% liczby miejsc siedzących albo 50% liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących określonych w dokumentacji technicznej.
Nowe regulacje przewidziane są do 5 czerwca. Po tej dacie wprowadzone zostaną kolejne, mamy nadzieje jeszcze bardziej poluzowane restrykcje.