Miasto zapłaci 5 milionów miesięcznie! MPK podpisało umowę „z wolnej ręki”.

Miasto podpisało umowę „z wolnej ręki” z obecnym przewoźnikiem. Umowa, mimo tego, że miała trwać pół roku, będzie obowiązywać… tylko misiąc.

Chcieli na dłużej

Umowa z MPK zostala zawarta dziś (28.12), lecz tylko na miesiąc. ZTM chciał, aby umowa zawarta była na pół roku, ale nie wyraziła na to zgody rada nadzorcza spółki MPK. Być może planują zostawić kielczan na lodzie, albo po miesiącu drastycznie zwiększyć stawki. Jak informuje Marian Sosnwoski, dyrektor ZTM Kielce, stawki za kilometr są takie jak MPK zaproponowało w swojej ofercie przetargowej tj.: 6,70zł brutto oraz 7,61zł brutto. Miesięcznie, miasto zapłaci około 5 milionów.

Zawarcie umowy z wolnej ręki było konieczne, gdyż bez niej, komunikacja miejska zniknęła by z ulic miasta od nowego roku.

Co planuje MPK?

Od dłuższego czasu obserwujemy próbę naprawy wizerunku MPK. Zmartwychwstanie profilu na portalu facebook, komunikacja z pasażerami na stronie, komentarze i wreszcie rozwinięce skrótku MPK, jako Mój Pasażer Kielczanin. Do tego, śladem innych miast, doszły amatorskie filmiki „z życia” kierowców.

Ostatnie słowa Posła Latosińskiego jednak zaszokowały. Przetarg był ustawiony pod… firmę Michalczewski. Skandaliczne zachowanie posła pokazuje, na jakim skraju załamania znajduje się obecnie spółka pracownicza MPK…

Dodatkowe wątpliwości budzi podpisaie umowy na okres jednego miesiąca. Czy MPK, po miesiącu, planuje drastycznie zwiększyć stawkę?

O szczegółach próby odbudowy wizerunku przez agencję PR, możecie przeczytać w naszym drugim artykule.

Zadecyduje Sąd

29 grudnia, o godzinie 10.00, trzyosobowy skład sędziowski rozpocznie ponowne badanie sprawy związanej z rozstrzygnięciem przetargu.

Pryzpomnijmy, że decyzja sądu może zapaść już jutro, ale nie musi. Niezależnie od wyroku, Prezes Urzędu Zamówień Publicznych ma prawo do wniesienia kasacji orzeczenia, jeżeli uzna, że podważa ono kompetencje Krajowej Izby Odwoławczej.