Wizja lokalna zajezdni Michalczewskiego. Wkrótce podpisanie umowy?

We wtorek o godzinie 11.00 kieleccy urzędnicy odbyli wizję lokalną terenu, na którym firma Michalczewski planuje stworzyć bazę

Zgodne z checklistą

Budynek techniczny, myjnia, warsztat i duże zaplecze dla pracowników oraz ogólnodostępna stacja benzynowa – to wyposażenie nowej bazy firmy Michalczewski. We wtorek o godzinie 11 urzędnicy odbyli wizję lokalną lokalizacji, w której powstanie zajezdnia firmy.

Do czasu podpisania umowy, lokalizacja zajezdni pozostaje tajemnicą przedsiębiorstwa. 

Podpisanie wkrótce

Również Zarząd Transportu Miejskiego wie, że umowę z oferentem, który wygra przetarg, trzeba podpisać lada dzień. To już ostatni dzwonek, żeby kielczanie nie zostali bez komunikacji miejskiej na początku 2018 roku.  Dlaczego? Bo tak orzekła KIO. Świadczenie usług nowego przewoźnika może rozpocząć się w terminie minimum 5 miesięcy od podpisania umowy. Dokumentacja firmy została już praktycznie zweryfikowana.

Przypomnijmy. Od stycznia 2018, firma Michalczewski, planuje wozić nas fabrycznie nowymi pojazdami marki MAN i Solaris, z przeważającą liczbą pojazdów pierwszej marki. Michalczewski posiada zapewnienia obu producentów, co do możliwości wyprodukowania potrzebnej ilości autobusów do końca bieżącego roku. W przeciwieństwie do autobusów, które obecnie wożą kielczan, pojazdy firmy Michalczewski będą komfortowe, pełni niskopodłogowe z miękkimi siedzeniami. Będą wyposażone m.in. w klimatyzację, ciepłe guziki i dynamiczny system informacji pasażerskiej oraz najnowsze rozwiązania technologiczne.

Firma Michalczewski zaproponowała niższą cenę za wykonywaną usługę niż kieleckie MPK, ale nie są to ceny dumpingowe. MPK jeździ obecnie za jeszcze niższą stawkę, o czym pisaliśmy TUTAJ. Fabrycznie nowe pojazdy to 3-letnia gwarancja, więc odpadają koszty ewentualnych napraw pojazdów. Podobnie z ich wyposażeniem, karoserią i urządzeniami – na to również jest gwarancja, więc Michalczewski nie będzie naprawiał ich na własny koszt.

Oskarżenia konkurenta

Do chwili obecnej, nie potwierdziły się żadne z oskarżeń kieleckiego MPK dotyczące oferty firmy Michalczewski. MPK nalegało na odtajnienie dokumentacji, o czym pisaliśmy TUTAJ, twierdząc, że chcą coś ukryć przed mieszkańcami miasta. Mamy prawo do utajnienia informacji, na które może wpłynąć konkurent – wyjaśniała Michalczewska.